26.2.15

Propaganda na plakatach w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej



Plakat jako medialna wizualizacja prezentowana w dość szeroki sposób Polskiemu społeczeństwu był jednym z kluczowych narzędzi propagandy, którą używała władza w latach 70-tych XX wieku. Przez ówczesną władzę należy rozumieć Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą oraz jej Komitet Centralny, który sprawował wręcz absolutną władzę nad Polakami w PRL-u. 

Władze PRL wykorzystywały plakaty do szerzenia propagandy, a co za tym idzie swoich wzorców wychowawczych dosłownie w każdej dziedzinie życia obywateli. Były reklamowane, szczególnie w zakładach pracy plakaty poruszające tematykę absencji alkoholowej wśród robotników, plakaty związane z bezpieczeństwem i higieną pracy czy plakaty motywujące do wykonywania lepszej pracy, czyli zwiększania typowej normy ponad normę. Plakaty propagowały także rozwój rolnictwa, przemysłu czy infrastruktury krajowej. Dotyczyły również tematyki związanej z kontrwywiadem, czy tajnymi służbami obcych państw, które miały znajdować się w otoczeniu typowego mieszkańca Polski.


 
Slogany z plakatów, które umieszczane były w widocznych miejscach w większości zakładów pracy w latach 70-tych XX wieku obecnie wydają nam się śmieszne. Bo jak inaczej interpretować mamy obecnie takie treści jak „Plotki zagrażają porządkowi w rodzinie niszcząc państwo socjalistyczne”, „Nauczmy urodzonych w niedzielę pracować w dni powszednie” czy „Każda zmarnowana godzina pracy przedłuża stanie w kolejkach Twojej żony”. To ostatnie hasło w obecnych czasach można uważać za całkowicie niesmaczne, w treści którego odczuwany jest szowinizm. Z założenia frazy wnioskujemy, że nadrzędną rolą kobiety w ówczesnym okresie były zakupy.





Absurdy wynikające z treści plakatów były tak nieograniczone, jak nieograniczona była logika ich autorów, a co chyba ważniejsze akceptacja władzy ludowej, która pozwalała na ich wydruki i rozpowszechnianie. 




Te czasy już się skończyły, obecnie większość plakatów propagandowych z tamtych lat daje nam mnóstwo radości poprzez swoją irracjonalną treść, którą uwielbiamy obalać, jednak pamiętajmy że w latach 70-tych XX wieku te treści otaczały nas, naszych rodziców czy dziadków w pracy, na ulicy, w urzędach. Były one widoczne dosłownie wszędzie i tworzyły ówczesną codzienność życia. Nie wiemy czy na początku XXI wieku też tak nie jest, czy nie okaże się, że za 30 lat plakaty i billboardy, które obecnie królują na naszych ulicach nie będą podobnie odbierane przez następne pokolenia, a treści płynące z obecnie tworzonych plakatów nie będą zarówno propagandowe jak i komiczne.

Autor: Mateusz Kusz


Brak komentarzy: