9.12.13

Zygmunt III Waza



Zygmunt III Waza urodził się dnia 20 czerwca 1566 roku w szwedzkim zamku Gripsholm, zmarł 30 kwietnia 1632 roku w Warszawie. Był królem Polski w latach 1587 - 1632 oraz królem Szwecji w latach 1592 - 1599. Zygmunt III Waza był jedynym synem króla szwedzkiego Jana III Wazy i Katarzyny Jagiellonki, córki Zygmunta I Starego i królowej Bony Sforzy. Po śmierci króla Stefana Batorego w 1586 roku odbyła się elekcja w 1587 roku. Dnia 19 sierpnia 1587 roku nowym królem Polski został obrany dwudziestojednoletni szwedzki królewicz Zygmunt Waza, siostrzeniec Anny Jagiellonki, która zabiegała o jego wybór. Przywożąca nowego króla Polski, Zygmunta Wazę szwedzka flotylla okrętów pojawiła się w Zatoce Gdańskiej pod koniec września 1587 roku. Dnia 7 października 1587 roku Zygmunt Waza wraz ze świtą przybył do Oliwy, gdzie w obecności kilkudziesięciu dostojników podpisał pacta conventa, a następnie ówczesny podskarbi pruski Jan Dulski, w zastępstwie nieobecnego marszałka Andrzeja Opalińskiego proklamował Zygmunta Wazę królem Polski. Po dotarciu do Krakowa, dnia 27 grudnia 1587 roku w katedrze wawelskiej został koronowany na króla Polski.
Pierwsze lata rządów króla Zygmunta III Wazy wypełniły starania o dziedzictwo korony szwedzkiej. W 1592 roku zmarł Jan III Waza, król Szwecji, ojciec Zygmunta. Po śmierci ojca młody król Polski został formalnie także królem Szwecji. Powstała wówczas personalna unia polsko - szwedzka. Dnia 19 lutego 1594 roku Zygmunt III Waza wraz z żoną Anną Habsburżanką koronowany został w katedrze w Uppsali na króla Szwecji. W sprawach religijnych Zygmunt III Waza opowiadał się za kontrreformacją. Dążył też do ścisłej współpracy z papiestwem i katolickimi Habsburgami. W 1595 roku zawarł małżeństwo z arcyksiężniczką Anną Habsburżanką.

W 1596 roku Zygmunt III Waza doprowadził do zawarcia unii brzeskiej pomiędzy Kościołami katolickim i prawosławnym. Wynikiem zawarcia unii było powstanie kościoła unickiego, podporządkowanego papieżowi. W 1600 roku Zygmunt III Waza inkorporował do Rzeczypospolitej Estonię, co stało się powodem wkroczenia wojsk szwedzkich do Inflant. Rozpoczęła się wojna, tocząca się z przerwami w latach 1601 - 1629. Wojna zakończyła się niekorzystnym dla Polski rozejmem w Altmarku, przy czym już wcześniej, na mocy rozejmu w Mitawie z 1622 roku, większość Inflant przeszła na rzecz  Szwecji. W latach 1609 - 1618 doszło do starcia zbrojnego pomiędzy Rzeczpospolitą a Carstwem Rosyjskim. 

Wojna rozpoczęła się od oblężenia Smoleńska w 1609 roku, który Polacy zdobyli po dwóch latach. Dnia 29 października 1611 roku  wzięty do niewoli car Wasyl IV Szujski ukorzył się przed Zygmuntem III Wazą na zamku królewskim w Warszawie. Tron moskiewski zamierzał zająć Zygmunt III Waza, bojarzy natomiast godzili się na objęcie tronu moskiewskiego przez syna polskiego monarchy, królewicza Władysława Zygmunta Wazę, wówczas piętnastoletniego chłopca. W 1619 roku został zawarty rozejm w Dywilinie, na mocy którego Rzeczpospolita odzyskała Smoleńsk oraz ziemie czernihowską i siewierską. 

W 1620 roku kalwinista polski, Michał Piekarski dokonał próby zamachu na króla Zygmunta III Wazę. Gdy monarcha wraz z orszakiem przechodził istniejącym wówczas gankowym przejściem z zamku królewskiego w Warszawie do kościoła Świętego Jana, aby udać się na mszę, ukryty tam niezrównoważony psychicznie szlachcic Michał Piekarski herbu Topór rzucił się na niego z czekanem i ranił go nieszkodliwie w plecy i w głowę. Ujście z życiem król zawdzięczał swojemu synowi Władysławowi Zygmuntowi, który przytomnie stanął w obronie ojca i zdołał ranić zamachowca. Raniony przez królewicza Władysława i przytrzymany przez marszałka koronnego Michał Piekarski natychmiast trafił do więzienia. Szlachcic zanim został stracony, poddany został straszliwym torturom, jego ciało szarpano rozpalonymi szczypcami, obdzierano ze skóry i rozrywano końmi.

W związku z jego wymuszonymi zeznaniami powstało powiedzenie „plecie jak Piekarski na mękach". Wyrok wykonano na rynku Nowego Miasta w Warszawie. Wyrok odbył się publicznie, ku przestrodze patrzących. Przejeżdżający wtedy przez Warszawę pamiętnikarz Samuel Maskiewicz, opisuje tak cierpienia szalonego zamachowca: „Piekarski był prowadzony na wozie czterema końmi, na którym uczynione było siedzenie wysokie i katom, iż widać ich było wszystkim ludziom. Wyjechali z Zamku na wał bramą, a wyjeżdżając na Krakowskie Przedmieście, także z ulicy w Rynek wjeżdżając i z Rynku w ulicę ku Nowemu Miastu, tak na Nowe Miasto w Rynek wjeżdżając, siepał go kat kleszczami rozpalonymi, a tam mu na Nowym Mieście teatrum było zbudowane, na które z nim wszedłwszy, oprawcy pod ręce na zad związane podsadzili dymnice z ogniem, siarki weń nasypawszy, palili je mieszkami dymając; potem zszedłwszy z nim z góry, te cztery konie wyprzęgłwszy z wozu, poprzywiązywali postronki do rąk i nóg, chcąc go roztargnąć, ale iż temu dosyć nie mogli uczynić, nacinał kat siekierą, a wycinając konie, urwali mu nogę prawą. Zatem samego wziąwszy i te targane członki włożyli na stos drew i spalili.”[1]
Zygmunt III Waza doznał załamania nerwowego po śmierci żony Konstancji dnia 10 lipca 1631 roku i ciężko zachorował. Zmarł wkrótce na udar mózgu dnia 30 kwietnia 1632 roku. Sejm elekcyjny dnia 8 listopada 1632 roku, po półgodzinnym posiedzeniu obrał na króla polski jego starszego syna Władysława IV Wazę.


[1] Pamiętniki Samuela i Bogusława Kazimierza Maskiewiczów, [wyd.] Alojzy Sajkowski, Wrocław 1961, s.191

Brak komentarzy: