17.8.21

Pamięć 64MB, dysk o pojemności 12GB, stacja taśm... czyli najnowsze systemy komputerowe w Polsce z początków pokolenia cyfrowego

Zakupiliśmy najnowsze systemy komputerowe z pamięcią 64 MB, dyskami o pojemności 12 GB i stacją taśm do archiwizacji danych... Tak w 1993 roku brzmiała informacja prasowa Huty Stalowa Wola o zakupie komputerów IBM ES/9000 model 180, które były najnowocześniejsze w Polsce. Niecałe 30 lat od tamtych wydarzeń, a dla większości osób z pokolenia Milenialsów (urodzonych w latach 80-tych i 90-tych XX wieku) frazy typu 64 MB, 12GB oznaczają co najwyżej słabej jakości smartfona. Nie wspominając o stacji taśmowej, bo na stację dyskietek przyjdzie jeszcze czas...


Połowa lat 90-tych XX wieku w Hucie Stalowa Wola była wyjątkowa ze względu na szerokie działania w dziedzinie informatyki. Tam tworzyły się innowacyjne systemy IT. W dziedzinie zarządzania i obsługi informacyjnej firmy, własny zespół Huty Stalowa Wola opracował systemy informatyczne służące do sterowania produkcją, bazę danych technologicznych, ewidencję zleceń i planowania produkcji, obsługi gospodarki materiałowej, ewidencji oraz płac pracowników.

Informatyka w HSW (Huta Stalowa Wola) była oparta w ówczesnych czasach na wykorzystaniu innowacyjnych komputerów światowej marki IBM. Najpierw wykorzystywano model IBM 370, a następnie model IMB 4381. Skok technologiczny nastąpił w 1993 roku, gdy postanowiono przejść z gotowymi systemami informatycznymi na nowy sprzęt, którym był IBM ES/9000 model 180. Posiadał on ogromną pamięć 64 MB, dysk o pojemności 12 GB i stację taśm, natomiast informatycy Huty Stalowa Wola już od pierwszych dni eksploatacji zgłaszali konieczność zwiększenie pojemności pamięci i rozmiarów dysków o kolejne MB i GB


To nie był koniec inwestycji w dziale IT Huty Stalowa Wola. Dla ochrony danych w komputerze IBM, zakupiono zasilacz awaryjny UPS 60 kVA firmy Emerson. Nie dawał on gwarancji zabezpieczenia wszystkich danych, dlatego Zespół akumulatorów do UPS działający w HSW przygotował we własnym zakresie, korzystając z konstrukcji nieczynnych już komputerów i własnych akumulatorów dodatkowe zasilacze awaryjne dla nowych IBM-ów.

Kiedy jednak powstały pierwsze systemy informatyczne w Polsce wykorzystujące komputery marki IBM? Pierwsze wdrożenia datuje się od momentu zainstalowania komputera IBM 370 w 1974 roku w Hucie Stalowa Wola. Proces ten rozpoczęto od wdrożenia systemu automatycznej emisji dokumentacji warsztatowej. W tym celu zrealizowano bazę danych technologicznych. Zawierała ona dane ponad 100 tysięcy elementów używanych w procesach produkcyjnych w HSW. Przed wdrożeniem systemów IT, całe działy pracowników były specjalnie zatrudnione przy przygotowywaniu dokumentacji, jej rozdziale i kontroli. W momencie wdrożenia automatycznego systemu dokumentacji warsztatowej nastąpiło polepszenie kontroli wykonawstwa, jakości produkcji, kontroli czasu pracy, zużycia materiałów oraz zmniejszenie kosztów.


Ile czasu trwało zatem wdrożenie nowego IBM-a ES/9000? Instalacja nowego systemu komputerowego, a następnie przeniesienie wszystkich działających już systemów informatycznych na nowy komputer zajęło sześć miesięcy. System nie działał jeszcze w 100% efektywnie, ponieważ po wdrożeniu pojawiły się problemy obsługi powiązane z systemem finansowo-księgowym. Dane z tego systemu musiały być przez kolejne miesiące przenoszone na dyskietkach do działu księgowości.

Jak widać technologia IT wdrażana w Polsce od połowy lat 70-tych XX wieku znacznie się rozwinęła w latach 90-tych. Czytając powyższe treści, czujemy się, jakbyśmy czytali o czasach prawie starożytnych, które minęły i nigdy nie powrócą. Technologia, komputery, systemy informatyczne rozwinęły się w niewyobrażalnym tempie. Wpływ na to, poza rozwojem IBM-a miały w latach 80-tych i 90-tych XX wieku także nowo powstające firmy komputerowe jak Apple, Amiga, Atari czy Commodore. Pamięć 64 MB, dysk o pojemności 12 GB dziś powodują u nas tylko lekki uśmiech, wtedy były to największe możliwe moce systemowe! Pytanie, czy obecnie nasze komputery za 30 lat też będą budzić tylko uśmiech na twarzach naszych dzieci? Pytanie jest oczywiście retoryczne. Co ważne podkreślenia, maszyny z tamtych lat były jakie były, natomiast widać, że zarówno w tamtych czasach jak i obecnie pojawiały się bugi, problemy z wdrożeniami, problemy z najwyższej klasy developerami i architektami systemów IT. To pokazuje, że maszyny są coraz lepsze, ale czynnik ludzki pozostaje bez zmian.


Brak komentarzy: